Ja myślę, że z ESP będzie tak jak z ABS, też na początku słychać było sporo opini, że kierownik umie lepiej;-)
Prawda jest taka, iż niewielu z nas ma na tyle wysokie umiejętności by w zmiennych warunkach drogowych równać sie z ESP w wyprowadzaniu z poślizgów;-)
ESP ma możliwość różnicowania siły hamowania kół jednej osi z osobna w oparciu o szereg informacji z czujników ABS, prędkości kątowej, przyspieszenia kątowego etc. My nie mamy takiej możliwości :roll: Ile razy wykręciliśmy bączka bo spóźniliśmy się z reakcją lub kontra była za głeboka? :lol:
Zgadzam się Masmo że ESP zmniejsza fun, tylko pytanie, czy zawsze fun z jazdy jest najważniejszy? Nie cały czas przecież jeździmy ostro, dynamicznie, rozkoszując się kontrolowanymi poslizgami;-) Jeszcze OK jak nap. jezdnia jest jednolicie pokryta białym sniegiem, bandy etc. - czysta radość :twisted: Ale niekiedy jedziemy czarna, mokrą drogą, która miejscami może zdradliwie przymarzać :roll: Pewnie, ze ESP praw fizyki nie zmieni, ale IMO wydatnie zwiększa bezpieczeństwo codziennej jazdy (choć oczywiscie nie zastąpi rozumu :roll: )
A, że w większości przypadków można ESP wyłączyć to i frajdy się nie traci;-)
Prawda jest taka, iż niewielu z nas ma na tyle wysokie umiejętności by w zmiennych warunkach drogowych równać sie z ESP w wyprowadzaniu z poślizgów;-)
ESP ma możliwość różnicowania siły hamowania kół jednej osi z osobna w oparciu o szereg informacji z czujników ABS, prędkości kątowej, przyspieszenia kątowego etc. My nie mamy takiej możliwości :roll: Ile razy wykręciliśmy bączka bo spóźniliśmy się z reakcją lub kontra była za głeboka? :lol:
Zgadzam się Masmo że ESP zmniejsza fun, tylko pytanie, czy zawsze fun z jazdy jest najważniejszy? Nie cały czas przecież jeździmy ostro, dynamicznie, rozkoszując się kontrolowanymi poslizgami;-) Jeszcze OK jak nap. jezdnia jest jednolicie pokryta białym sniegiem, bandy etc. - czysta radość :twisted: Ale niekiedy jedziemy czarna, mokrą drogą, która miejscami może zdradliwie przymarzać :roll: Pewnie, ze ESP praw fizyki nie zmieni, ale IMO wydatnie zwiększa bezpieczeństwo codziennej jazdy (choć oczywiscie nie zastąpi rozumu :roll: )
A, że w większości przypadków można ESP wyłączyć to i frajdy się nie traci;-)
Komentarz